Beata Rybicka

Na co mam niezgodę w praktyce prawniczej.

Obserwuję środowisko prawnicze od 2002 r. w sprawach sądowych dominuje tzw. prawda procesowa, nie obiektywna. W praktyce oznacza, że wygrywa nie ten, kto ma rację, tylko ten, kto ma lesze dowody.

Zamiast dążenia do rozwiązań ugodowych pełnomocnicy procesowi nie zawsze kierują się dobrem klienta, a wyłącznie własną materialną motywacją przy zaniedbywaniu interesów klientów i etyki. Znany jest społeczny wizerunek prawnika jako osoby tworzącej konflikty zamiast działającej na rzecz osiągnięcia pozytywnych warunków życia klienta.

Mam dużą niezgodę jako adwokat na brak zorganizowania pracy, na marnotrawstwo, złe zabezpieczenia, brak wiedzy, brak prawnej świadomości, prawniczą głupotę, naiwność procesową, brak przewidywania skutków, pogłębianie technik konfrontacyjnych.

Z mojej niezgody na takie wykonywanie prawa stworzyłam autorską ideę określaną jako holistyczne podejście do prawa. Celem holistycznego podejścia jest błyskawiczne uwolnienie reprezentowanej osoby lub firmy od cierpienia i natychmiastowe podjęcie odpowiedzialności. Jest to humanistyczne wykonywanie prawa. Holistyczne działanie zakłada systemowe oraz integralne oddziaływanie na decyzje osoby lub firmy, tak by pomoc prawna obejmowała główne aspekty biznesowe i osobiste. Istotnym elementem jest stosowanie mediacji.

Z mojej perspektywy prowadzenia własnej kancelarii i kilkunastu lat wykonywania zawodu chcę propagować w środowisku prawniczym konieczność zmian w całym systemie kształcenia prawników. Kluczowe jest wzmacnianie autorefleksji, profesjonalizmu, etyczności celem podniesienia rangi i społecznego odbioru zawodów prawniczych.

Ważne jest działanie na rzecz wykluczenia nadużyć aprobowanych przez mentorów z minionej epoki, którzy przyzwalają na lekceważący stosunek do klienta i obniżają tym samym autorytet zawodu z uwagi na powszechną negatywną opinię społeczeństwa na temat braku uczciwości.

My jako prawnicy powinniśmy dążyć do zmiany tradycyjnej edukacji, bo tylko w ten sposób nastąpi jakościowa zmiana wykonywania zawodu. Ambicjonalne „wygrywanie sprawy”, przy niskiej wrażliwości interpersonalnej, trzeba zastąpić świadomym kształtowaniem prawniczej osobowości. Potrzebujemy prawników poszukujących własnych wartości, którzy unikają szkodzenia, pomagają w pokojowym rozwiązywaniu problemów prawnych, efektywnie opanowują spory.

Holistyczne „prawo w działaniu” oznacza, że nie tyle wspieram klienta w jego przekonaniach (jak papuga), a raczej ustalam czy istnieją sprawy/okoliczności mogące wywołać problemy prawne czy spór sądowy, wobec których mogę odpowiednio wcześnie zarekomendować interwencję, aby im zapobiec. Wskazuję konsekwencje planowanego działania, doradzam biznesowo, pokazuję inną perspektywę.

Z mojego doświadczenia wynika, że często problem leży gdzie indziej, niż widzi go sam zainteresowany – klient. Dlatego w kontekst prawny wdzierają się porady o wymiarze życiowym, praktycznym, pozaprawnym, czy na styku prawa i wielu innych dziedzin.

żyjemy szybko, w dobrostanie, w anonimowym, zaawansowanym technologiczny świecie, nie mamy czasu na odraczanie naszego i klientów poczucia szczęścia w biznesie. Ludzie biznesu szczególnie dzisiaj potrzebują zaufanych, mądrych prawników, z którymi mogliby długofalowo realizować własne cele ważne i wielkie.

0 Comments

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *